Witajcie,
Chciałabym wam ogłosić pewną wiadomość, że jest to ostatni post na tym blogu. Prowadzenie i pisanie bloga jest moją pasją i czerpie z tego ogromną przyjemność dlatego też nie chciałabym z tego zrezygnować. Ten blog był niestety prowadzony w kratkę i nieregularnie, były długie przestoje i nie zawsze mogłam go odwiedzać.Teraz się dużo zmieniło więc chciałabym zacząć wszystko od nowa z nowym blogiem i nowymi pomysłami. Zapraszam moich czytelników i osoby które do mnie zaglądały i dalej chcą mnie śledzić pod adres www.beautifullandofstyle.blogspot.com. Mój nowy blog będzie typowo lifestylowy i mam nadzieję że znajdziecie coś w nim dla siebie i zaczerpnięcie choć trochę inspiracji:)
Pozdrawiam,
women-beauty
Ladies Are Beautiful
niedziela, 31 maja 2015
wtorek, 28 kwietnia 2015
Świeżość i delikatność w jednym | Pomadka Mac "Angel"
Witajcie,
Dziś przygotowałam dla Was recenzję pomadki "Angel" z Mac. Muszę przyznać że jestem w niej zakochana od pierwszego użycia , wcześniej się broniłam przed tego typu kolorami bo sądziłam że dziwacznie w nich wyglądam, a tu okazało się że jest mi w nich bardzo dobrze.
Pomadka Angel zyskała u mnie sympatię nie tylko bardzo ładnym kolorem jasnego różu ale także cudownym lekko waniliowym zapachem. To własnie zapach wyróżnia pomadki Mac przez co między innym są tak wyjątkowe. Angel, to pomadka o wykończeniu frost czyli prościej mówiąc jest to lekko schłodzony, mroźny efekt na ustach. Posiada średnie krycie i bardzo dobrą pigmentację. Trwałość jest na bardzo dobrym poziomie, jeżeli schodzi już z ust to równomiernie. Jest to pomadka która nawilża i odżywia usta, przekonałam się o tym ponieważ moje usta mają dużą tendencję do wysuszania a po jej użyciu czułam komfort i efekt miękkości. Dzięki kremowej konsystencji nie ma problemu z aplikacją. Opakowanie pomadki jest solidnie wykonane, nic się z nim nie dzieję. Cena produktu jest adekwatna do jakości.
Cena: 86zł
Uwielbiam ją i polecam wszystkim ten kolor bo wygląda na ustach prześlicznie.
Warto mieć taką perełkę w swojej kosmetyczce!
Jak wam się podoba taki odcień na ustach?
Miałyście okazję używać tej pomadki?
Pozdrawiam:)
women-beauty
czwartek, 2 kwietnia 2015
Makijaż w odcieniach różu i fioletu | Mocny akcent skierowany na oczy i usta
Witajcie,
Pogoda nas nie rozpieszcza a miałam już małą nadzieję że będzie cieplej. Dla tego dziś mam dla was propozycję makijażu w kolorach bardziej żywych i intensywnych aby przywołać trochę wiosny. Główną rolę odgrywają tu fioletowe usta, które w ostatnim czasie dość często u mnie goszczą. Ogólnie makijaż jest dość intensywny i zdaję sobie sprawę że nie każda z was jest na tyle odważna żeby go wykonać ale spokojnie można go zmodyfikować i wykonać go delikatniej. Ja uwielbiam fiolet i czuję się w nim bardzo dobrze.
Produkty użyte do makijażu:
-podkład Pro Longwear MAC (NC15)
-korektor pod oczy Mineralize Concealer Mac (NW20)
-korektor pod oczy Mineralize Concealer Mac (NW20)
-puder prasowany Studio Careblend Mac "Light Plus"
- puder brązujący Mac "Matte Bronze"
- puder brązujący Mac "Matte Bronze"
-róż do policzków Mac " Azalea Blossom" ( Kolekcja Limitowana Toledo)
-puder rozświetlający Skinfinish Mineralize MAC " Perfect Topping"(Kolekcja Limitowana)
-cień w kremie w kolorze cielistym Pro Longwear Paint Pot Mac "Utterly Becoming" (Kolekcja Limitowana );Podobny do Painterly
-cienie: cała powieka: Orb -Mac; środek powieki: Beautiful Iris- Mac; zewnętrzny kącik i dolna powieka szarość Knight Divine -Mac;brąz Charcoal Brown-Mac oraz Beautiful Iris- Mac
-kącik wewnętrzny- eyeliner Fluidline Mac "Chilled" (Kolekcja Limitowana); mocno roztarty
-kredka do oczu 01 Khol Inglot (Kreska)
-tusz do rzęs False Lashes Extreme Black
-cień do brwi Inglot nr.569
-żel do brwi bezbarwny MAC
-konturówka do ust Mac "Magenta"
-pomadka do ust Mac Ultimate "Vougue En Violet"
Jak się wam podoba taka propozycja makijażu?
Pozdrawiam:)
women-beauty
wtorek, 31 marca 2015
Żel do mycia twarzy | Pure Calmille Yves Rocher
Witajcie,
Dziś kilka słów o żelu do mycia twarzy Pure Calmille z Yves Rocher. Jest już ze mną długi czas i mimo że próbuję innych to ciągle do niego wracam, moja skóra go uwielbia.
Opis producenta:
Delikatny żel wzbogacony o wyciąg z rumianku. Dokładnie oczyszcza skórę, eliminując zanieczyszczenia i ślady makijażu. Odpowiedni dla każdego rodzaju skóry. Do codziennego stosowania. Testowany pod kontrolą oftamologiczną.
Moja opinia:
Przede wszystkim zacznę od najważniejszej rzeczy, że świetnie oczyszcza skórę. Nie mogę powiedzieć że jest to produkt który super nawilża, ale nie powoduje przesuszenia ani nie podrażnia mojej skóry.Skóra nie jest po nim ściągnięta, dla mnie sprawdza się jako delikatniejszy żel do mycia twarzy rano. Bardzo podoba mi się jego rumiankowo-ogórkowy zapach który jest orzeźwiający i świeży. Jeżeli chodzi o konsystencję to przypomina wodnistą galaretkę ale nie jest też rzadka. Bardzo dobrze się rozprowadza, pieni i spłukuje. Opakowanie produktu jest dość miękkie więc nie ma problemu żeby wydostać produkt, jednak wolałabym żeby posiadał pompkę nie wylewałoby się tyle produktu naraz. Wydajność jest bardzo dobra, opracowałam swój sposób aplikacji i zużywam go zdecydowanie mniej. Produkt jest w cenie 19,90 złoty, natomiast zazwyczaj można go kupić w promocji.
Podsumowując jest to mój kosmetyk KWC , zawsze będą do niego wracać.
Pozdrawiam:)
women-beauty
środa, 11 marca 2015
Scrub do twarzy|Smoothing Face Scrub Swedish Spa Oriflame
Witajcie,
Przepraszam was za tak długą przerwę ale niestety praca i obowiązki wzięły górę. Przez ten czas znalazło się sporo kosmetyków które zwróciły moją uwagę i się u mnie sprawdziły. Dziś mam dla was recenzję jednego z nich. A dokładnie chodzi o wygładzający scrub do twarzy z Oriflame Swedish Spa, Smoothing Face Scrub. Miło mnie zaskoczył, bo okazał się naprawdę bardzo dobrym produktem. Jest to scrub o bardzo przyjemnym zapachu. Posiada delikatne drobinki ścierające które idealnie sprawdzą się przy suchej i wrażliwej skórze, mimo ich delikatności dokładnie ścierają martwy naskórek. Twarz po jego użyciu jest miękka , gładka i nawilżona. Bardzo dobrze oczyszcza i odświeża. Nie ma efektu ściągnięcia , czego nie cierpię. Zwłaszcza że ostatnio moja buzia jest bardziej przesuszona, ma swój mały kryzys. Nie podrażnia więc spokojnie można go stosować częściej niż raz w tygodniu, ja osobiście używam go 3 razy w tygodniu. Do tego jest bardzo wydajny, ze względu na swą dość gęstą i kremową konsystencję, wystarczy mała ilość produktu którą nakładam na twarz i szyje. Ma bardzo wygodne opakowanie dzięki czemu można zużyć produkt do końca. Wstyd się przyznać ale produkt ten czekał dłuższy czas na otwarcie w moich zapasach i żałuję że go wcześniej nie użyłam.
Dla mnie stosowanie peelingu czy scrubu jest bardzo ważne, zawsze jedno opakowanie stoi na mojej półce w łazience. Skóra tego potrzebuję, wtedy się regeneruję i oczyszcza musimy o tym pamiętać:)
Miałyście go okazję używać? Jakie wy peelingi czy scrub polecacie?
Pozdrawiam:)
women-beauty
poniedziałek, 16 lutego 2015
Dodatki i drobiazgi do domu | Kilka nowości w moim mieszkaniu
Witajcie,
Dziś odchodzimy od tematu urody, zagłębimy się bardziej w temacie urządzania i dekorowania wnętrz, a dokładnie mojego mieszkania. Uwielbiam swoje mieszkanie i największą radość sprawia mi kupowanie nowych dodatków i urządzania go tak jak ja chce. Dlatego dziś wam pokaże co ostatnio upolowałam:) Przyznam że będąc na zakupach najchętniej kupiłabym wszystko, no ale niestety wszystkiego naraz nie można mieć :) Mam kilka swoich ulubionych sklepów do których chodzę po dodatki a są nimi Ikea, Home And You i Pepco, które co raz bardziej mnie zaskakuję. Cała seria dodatków z motywem serca jest właśnie z Pepco, od razu przykuła mój wzrok. Najbardziej zauroczyły mnie te dwa słoiczki na świeczki. Uwielbiam poszewki na poduszki i nie była bym sobą, jak bym z jakąś nie wyszła, więc do kompletu dobrałam szarą z sercem. Drewniana tacka fajnie się sprawdza jako podstawka pod herbatę bądź kawę, ale dość często używam ją jako podstawka na kosmetyki. No i na koniec przezroczysty pojemnik na który nie znalazłam żadnego jeszcze przeznaczenia narazie stoi w kuchni jako dekoracja, jest tak ładny że musiałam go mieć jak i pozostałe rzeczy:)
W końcu zaopatrzyłam się w brytfannę do pieczenia i to jest dobra okazja żeby zacząć piec ciasta, wstyd się przyznać ale wcześniej nie miałam. Jak również brakowało mi patelni grillowej do smażenia.
Jak się wam podobają moje zakupy? Jakie są wasze ulubione sklepy?
Pozdrawiam:)
women-beauty
czwartek, 12 lutego 2015
Powiew świeżości| Makijaż w odcieniach delikatnego łososia, różu i szarości
Idę za ciosem i dziś mam dla was kolejny makijaż. Tym razem coś dla odmiany w delikatniejszych kolorach. Ostatnio do ręki wpadły mi cienie w odcieniach jasnego łososia i pudrowego różu. Przyznam szczerzę że bardzo mi przypasowały i tego typu makijaż dość często wykonywałam. Uwielbiam mocniej podkreślone oko ale także dość często wracam do delikatnego i świeżego looku.
Produkty użyte do makijażu:
-podkład Pro Longwear MAC (NC15)
-korektor pod oczy Mineralize Concealer Mac (NW20)
-korektor pod oczy Mineralize Concealer Mac (NW20)
-puder prasowany Blot Powder Mac "Medium Dark"
- puder brązujący Mac "Matte Bronze"
- puder brązujący Mac "Matte Bronze"
-puder rozświetlający Skinfinish Mineralize MAC " Perfect Topping"(Kolekcja Limitowana)
-cienie: cała powieka: Orb -Mac; środek powieki, cienie z paletki Antonio Lopez Mac (Creative Copper); zewnętrzny kącik i dolna powieka szarość Scene -Mac; i czerń Carbon-Mac
-kredka do oczu 01 Khol Inglot ( linia wodna)
-tusz do rzęs Yves Saint Laurent (1-Black)
-cień do brwi Inglot nr.569
-żel do brwi bezbarwny MAC
-konturówka do ust Inglot nr. 67
-pomadka do ust Mac "Angel"
Jak się wam podoba? A wy jakie makijaże preferujecie?;)
Pozdrawiam:)
women-beauty
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Etykiety
- ilais (1)