sobota, 2 sierpnia 2014

Ulubieńcy Lipca

Witajcie,

Kolejny miesiąc za nami, więc pora na kosmetycznych ulubieńców. Będą to produkty po które w lipcu sięgałam najczęściej. Ulubieńców zebrało się aż sześciu, i naprawdę są to produkty które sprawdziły się w stu procentach.



1. Płyn lawendowy do twarzy Fitomed:

Kupiłam go już jakiś czas temu, choć miałam co niego mieszane uczucia. Jednak przy dłuższym stosowaniu, zobaczyłam, że naprawdę działa na moją skórę. Używam go zazwyczaj rano bo oprócz tego, że świetnie orzeźwia zaspaną i zmęczoną buzię, redukuje również zaczerwienienia na mojej skórze, które pojawiają się przy porannym demakijażu. Nie posiada właściwości nawilżających, ale poprawia napięcie skóry. A zapach jest delikatny i świeży.

2. Podkład Mac Studio Sculpt SPF15:

Podkład naprawdę się sprawdza. Ostatnio moja skóra jest lekko przesuszona, więc potrzebowałam podkładu, który jej nie obciąży, w jakimś stopniu nawilży i oczywiście przykryje to co niepożądane. Studio Sculpt świetnie sobie z tym radzi, delikatnie nawilża, nie podkreśla suchych skórek, no i najważniejsze długo utrzymuję się na twarzy. Wiadomo zależy to od rodzaju i typu cery, ale ja na pewno będę do niego wracać:)

3. Korektor Mineralize Concealer Mac:

Mogę powiedzieć że to ideał. Przepięknie odświeża i rozświetla okolice oka. Kryje wszelkie niedoskonałości jakie posiadam, nie uwidaczniając zmarszczek. Korektor mineralny MAC nie tylko dobrze kryje, ale również świetnie nawilża i odżywia skórę pod okiem. Trzyma się naprawdę bardzo długo, wystarczy jego niewielka ilość, żeby uzyskać pożądany efekt - gdy przesadzimy z ilością zacznie nam się zbierać w załamaniach. Daje super efekt. Jest to mój KWC!

4.Krem Strobe Cream Hydrant Lumineux  Mac:

Uwielbiam ten krem, nie dość i przede wszystkim że nawilża to daje jeszcze piękny efekt rozświetlenia, który osobiście bardzo lubię. Idealnie sprawdza się pod podkład jak i na ciało np. dekolt - skóra jest wtedy nawilżona, rozświetlona i napięta. Dla odważnych: można dodać go również bezpośrednio do podkładu - efekt jest naprawdę dobry.

5. Lekki spray odżywczy z olejkiem arganowym Advance Techniques Avon:

 Jest to produkt, który po raz kolejny pojawia się w moich ulubieńcach, więc o czymś to świadczy:) Za co go pokochałam? Za to, że przede wszystkim jest bardzo prosta w użyciu. Gdy nie mam czasu na stosowanie odżywki klasycznej do spłukiwania, używam tej i wiem, że zadba o moje włosy. Zawartość olejku sprawia, że są one odżywione i nawilżone. Uwielbiam jej zapach, chociażby dlatego, że notorycznie dostaje komplementy na temat pięknego zapachu, który po chwili traci na intensywności, staje się lekko pudrowy i mega elegancki.

6.Kapsułki nawilżające Balea:

 Kapsułki na wypróbowanie przywiozła mi moja koleżanka. No i od razu się w nich zakochałam. Bardzo ubolewam nad tym, że nie są dostępne w Polsce. Są naprawdę świetne. Nakładałam je na noc. Skóra jest po nich mega nawodniona i nawilżona a co za tym idzie wygładzona i aksamitna w dotyku. Gdy będę miała do nich dostęp, kupię je na pewno - na zapas!:)



Czy któryś z tych produktów miałyście okazję używać? Jak się u was sprawdził?




Pozdrawiam:)
women-beauty


2 komentarze:

  1. Niestety nie znam żadnego z tych produktów, ale mam ochotę kupić coś z Fitomedu :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z Maca uwielbiam korektor Pro Longwear z resztą pisałam o nim kiedyś;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety