Dziś mam dla was post zupełnie z innej beczki;) Myślę że każda z nas w jakiś sposób lubi dodatki do ubrań czy dodatki we włosy, jedna mniej druga bardziej. A mianowicie chodzi mi o kokardy. Tego sezonu znów jest moda na kokardy, które dodają niesamowicie dużo wdzięku i dziewczęcego uroku każdej młodej kobiecie. Ja osobiście bardzo ją polubiłam jako dodatek we włosy, która świetnie urozmaica kobiecą fryzurę. Sposobów ich wpinania jest mnóstwo, zależy to już od inwencji twórczej. Najczęściej wpinam ją pod koczkiem, ewentualnie robiąc kucyka. Jeżeli chodzi o ich rodzaj to mam na spince lub jako gumka do włosów.Myślę że na tych się nie skończy , i moja kolekcja będzie większa. Przed nami lato więc będzie ich mnóstwo i na pewno w świetnych kolorach i wzorach.
Wybierając kokardę która jest mocno wzorzysta ,proponowałam bym wam nosić ją jako dodatek do klasycznych, jednobarwnych ubrań. Jeżeli jest ona jednobarwna wtedy można już zaszaleć z ubiorem.
A wy jakie macie odczucia co do takiego dodatku? Lubicie kokardy?;)
Pozdrawiam;)
women-beauty
Kokardy nie są moim ulubionych dodatkiem ;)
OdpowiedzUsuńpodobaja mi sie kokardki ale jako np. nadruk na ubraniu bądź np. pierścionek w kształacie kokardki, samej kokardki tak np. na wlosy bym nie zalozyla :))
OdpowiedzUsuńAj, są urocze! Ja posiadam tylko jedną, klasyczną czarną! Ale te ze złotymi elementami są cudowne!:)
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dodatki, szczególnie to do włosów.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
super.
OdpowiedzUsuńteż lubię takie dodatki... ale kokardki mam dopiero w planie (do uszycia na zbliżające się tygodnie:))
zapraszam do mnie:
http://etat-mama-i-tata.blogspot.com/